1. Najdroższe sercu Pasterza Owieczki w zagrodzie są. Na nie Swą miłość przelewa; Droższe Mu niż złoty tron. Najdroższa sercu Pasterza „Inna”, zlękniona wśród burz. Pasterz już góry przemierza, Nie straszne Mu głębie mórz.
Gdzieś na pustkowiu zbłąkane; Czeka je głód, strach i ziąb, On na ratunek im stanie, Sprowadzi je do Swych łąk.
2. Najdroższe sercu Pasterza Jagnięta w zagrodzie są. Lecz gdy przekroczą obrzeża, Czeka je głód, strach i ziąb. Lecz dobry Pasterz ich szuka, Szuka, bo zna On ich los; Radości będzie to sztuka; Ratunku wielki był koszt.
Gdzieś na pustkowiu zbłąkane; Czeka je głód, strach i ziąb, On na ratunek im stanie, Sprowadzi je do Swych łąk.
3. Najdroższe sercu Pasterza Są te, co w zagrodzie ma, I ta, co ku kniejom zmierza, Co poszła w pustyni dal. Słuchaj! On gorliwie wzywa, Najczulsze prośby śląc ci: „Nie sprawdzisz, gdzie się ukrywa Ta, co zgubiła się dziś?”.
Gdzieś na pustkowiu zbłąkane; Czeka je głód, strach i ziąb, On na ratunek im stanie, Sprowadzi je do Swych łąk.
4. Pastwiska te są zielone, Spokojny jest wody zdrój. Me serce służby spragnione, Odpowie: „Tak, jestem Twój! Uczyń mnie Swym pomocnikiem Pozwól miłować jak Ty; Poślij mnie na tę pustynię, Bym szukał owieczek Twych”.
Gdzieś na pustkowiu zbłąkane; Czeka je głód, strach i ziąb, Ja na ratunek im stanę, Sprowadzę je do Twych łąk.