1. Blask ewangelii spoczął już
Wśród nas w ostatnie dnie.
Jej światło tak wspaniale lśni,
Że czas nie wahać się.
Te cenne prawdy, co od lat
Przed światem krył sam Bóg,
Pan Swoim świętym znowu dał,
By wesprzeć wierny lud.
2. Pan przygotował drogę nam,
Kapłaństwo znów nam dał.
To przez nie zmarli mogą dziś
Zrozumieć Boży plan.
Jak w świecie duchów uczył sam
Tych, których więził los,
Tak święci teraz idą tam,
By zmarłym wznieść swój głos.
3. Możemy za nich przyjąć chrzest,
By każdy z przodków mógł
Z prawymi z martwych godnie wstać,
Gdy Gabriel zadmie w róg.
By z Panem naszym mogli przyjść,
Gdy znów odwiedzi świat.
Z Nim tysiąc lat sprawować rząd
Wśród śmiertelników mas.
4. Niech święci dziś radują się,
Że wolność mogą dać
Tym wszystkim zmarłym, którzy chcą
Przstrzegać Bożych praw.
Ochoczo wszyscy chodźmy więc
Zbawienie bliskim nieść.
Gorąco pragną, byśmy my
Zrobili swoją część.
Słowa: Joel H. Johnson, 1802–1882
Muzyka: Gottfried W. Fink, 1783–1846